Sylwia Bronkowska

 

Zakładając, że przeciętny pracownik produkcji w branży spożywczej zużywa dziennie 3 pary rękawic jednorazowych, jeden zakład zatrudniający 1.000 osób wykorzystuje 750.000 par rękawic rocznie. Wszystkie one będą zanieczyszczać środowisko przez kolejne 100 lat.

Czy można to zmienić?

Jednym ze sposobów na ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko naturalne przez użytkowników rękawic jednorazowych jest wybieranie produktów biodegradowalnych, a więc takich, które ulegają naturalnemu rozpadowi w warunkach kompostowania (czyli tak, jak domowe odpadki ‘bio’). Dzieje się to dzięki dodaniu do materiału rękawicy elementu ‘spożywczego’ – co sprawia, że dla mikroorganizmów rozkładających odpady na wysypisku, taki produkt staje się ‘atrakcyjny’.

 

Czy zmiana składu rękawicy wpływa na jej parametry? Nie, ponieważ podstawowy skład pozostaje ten sam, dodajemy jedynie kolejny składnik do mieszanki. Rękawice można nawet stosować w kontakcie z substancjami chemicznymi (EN 374). Czy w takim razie rękawice biodegradowalne ulegają degradacji już w opakowaniu? Nie. Proces biodegradacji zaczyna się dopiero w obecności mikroorganizmów, na aktywnym wysypisku śmieci, tzw. ‘shelf-life’ to minimum 3 lata.

 

Wiarygodność deklaracji o ‘biodegradacji’ produktu można, a nawet trzeba weryfikować. Produkty biodegradowalne powinny być testowane zgodnie z normami ASTM D5511 oraz ASTM D5526, a w teście imituje się warunki ze składowisk aktywnych biologicznie (z odpowiednią ilością tlenu, temperaturą, ciśnieniem) i sprawdza czas potrzebny na rozpad w naturalnych warunkach. Rękawice Biotouch od Unigloves ulegają degradacji w 90% w przeciągu 490 dni. W porównaniu do średniego czasu rozkładu standardowych rękawic, czyli ok. 100 lat – jest to znacząca poprawa. Przy wyborze produktów biodegradowalnych, warto zwrócić uwagę czy są one właściwie certyfikowane i czy faktycznie czas ich rozkładu jest taki, jak deklaruje producent.

 

Rękawice biodegradowalne Biotouch od Unigloves mogą być świetnym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie zużywa się ogromne ilości rękawic jednorazowych, a nie są one po użyciu zanieczyszczone niebezpiecznymi substancjami chemicznymi, czyli np. w przetwórstwie żywności czy sklepach wielkopowierzchniowych (stoiska z żywnością).